zyznowski.pl - wydawnictwo i księgarnia online

Dojrzewam do tego

co znaczy twoja twarz

 

Chwytam wyglądy ciebie

różne jak przemijanie

 

Portretuję cię przelotnie

przeciw czasowi

 

Na pierwszym zdjęciu

widzę buzię młodą i chętną

 

Twarzą uchylasz słowa

jawisz ducha uważnego

 

Pokazujesz wnętrze

licem przenikliwym i czułym

 

Gładkim spokojem oczu

pilnujesz sekretnych obłości nosa

 

Ustami mienisz kształtnie

błogi uśmiech winny

 

Profil twarzy kreślisz

kreseczką subtelną

 

Kryjesz się za okularami

chcąc być w elicie ludzi

 

Rozczochraną rumianość

i gibkość miękką zostawiasz mnie

 

W półmroku odkrywasz

słodkie dziewczyńskie rysy

 

W twojej naturze leży

dochodzenie do końca

 

Wysilasz mnie,

popychasz wolę, urzekasz ego

 

Twój blask pomału równa

pięknu ci przyrodzonemu

 

Jesteś matką,

gruntem, glebą, wodą, mgłą

 

Jestem ojcem,

kamieniem, ziarnem, wiatrem, obłokiem

 

Daleki od źródeł nie zgłębiłem

stawania się bez korzyści

 

W tobie troska się odkłada

jak słoje cienkie, twarde, długowieczne

 

Jesteś promienna bez wymagań

jak kwiatek polny pośród traw

 

 

Wiesław Żyznowski

Hat Yai – Bangkok – Siercza – Hat Yai

 

 

Koszyk0
Brak produktów w koszyku!
0